Iglaki są najczęściej obsadzanymi krzewami na żywopłot, dlatego przycinając tuje ma na uwadze formowanie żywopłotu jak również wyrównywanie go do oczekiwanej wysokości. Najczęściej przycinamy je raz do roku, ale nie jest to normą, jak tuje nie mają określonej dla nas wysokości. Kalendarz ogrodnika proponuje trzy terminy cięcia.

1. Pierwsze cięcie wykonujemy, kiedy tują nie zagrażają pierwsze przymrozki i nie rozpoczął się proces wegetacji. Wtedy zabieg planujemy na wiosnę, najlepiej przełom marca i kwietnia. Jeżeli chcemy, żeby tuja pięknie się rozrosła, powinniśmy skrócić jej czubek oraz boczne pędy o około połowę długości. Zabieg ten pozwoli nam również pozbyć się uschniętych i uszkodzonych gałązek.

2. Drugie przycinanie możemy zaplanować na czerwiec. Czerwiec jest to miesiąc, w którym zauważymy, ze młode pędy przestają być jasnozielone i osiągnęły kilkanaście centymetrów.  Kiedy będą ciemne, możemy wtedy je przycinać. Powinniśmy je skrócić tym razem 2/3 długości.

3. Trzecie i zarazem ostanie cięcie powinno wypaść pod koniec lipca, początek sierpnia. Jest to ostatni moment, by zadbać o pielęgnacje tui przed zimą. Nie powinniśmy ciąć tui po tym terminie, ponieważ rany się  nie zagoją i roślina nie będzie przygotowana do zimowania. Trzecie ciecie polega na skróceniu pędów tylko o 1 cm. Wtedy nowe pędy zdążą jeszcze odrosnąć i zdrewnieć, dzięki czemu ujemne temperatury ich nie uszkodzą.